Nie tylko golarka Philips lub Braun, czyli parametry godne uwagi
Na nasz redakcyjny warsztat wzięliśmy tuzin maszynek elektrycznych o dość zróżnicowanych możliwościach i cenie. Czy prawdą jest że maszynka elektryczna ogoli zawsze gorzej niż tradycyjna? Odpowiedź brzmi: nie. Czy zatem golarki są skuteczniejsze od maszynek “ręcznych” i brzytwy? Cóż, uczciwość nakazuje nam w tym miejscu również udzielić odpowiedzi przeczącej. O co więc chodzi? Chcąc rzetelnie postawić sprawę, na oba pytania należało by użyć odpowiedzi niepełnej “to zależy”, która choć mało precyzyjna jest najbliższa prawdzie.
Skuteczność golenia zależy nie tylko od wybranej przez nas metody czy sprzętu, ale również od samej specyfiki zarostu, jego dojrzałości, grubości włosa, delikatności skóry, podatności na podrażnienia, alergie czy infekcje i wielu innych czynników. Recepty złotej nie ma. W naszej redakcji do testowania maszynek wybraliśmy osobę, która goli się od wielu lat, dysponuje zarostem “dojrzałym” i mocno już wyrobionym w zmaganiach z wieloma maszynkami i innymi metodami golenia. Taki wybór podyktowany był również tym, że kosmetycy zalecają golarki właśnie osobom, które dysponują już mocno “umocowanym” na twarzy owłosieniem, a nie delikatnymi “kępkami” nieregularnego zarostu charakterystycznego np. dla twarzy młodych mężczyzn.
Zanim przejdziemy do opisu i wrażeń z testów poszczególnych modeli urządzeń warto wspomnieć o jeszcze jednej dość istotnej rzeczy. Golarki automatyczne występują w wielu różnych odmianach, jedną z cech je różnicujących jest to, czy danego modelu można używać z wodą, czy też nie. Należy jednak pamiętać, że nawet jeżeli w danym modelu producent zawarł informację o możliwości płukania np. głowicy golarki pod bieżącą wodą, nie zawsze oznacza to pełnej wodoodporności urządzenia. Dlatego poszukując golarki, z którą moglibyśmy się wybrać pod prysznic, należy wyraźnie sprawdzić, czy w danym przypadku mamy do czynienia z urządzeniem całkowicie wodoodpornym, czy też tylko takim, w którym sama głowica może być płukana pod bieżącą wodą
Golarka to rzecz indywidualna, tak jak bielizna osobista, czy szczoteczka do zębów. Jednak nawet świadomość, że nikt inny nie korzysta z naszego urządzenia nie powinna zwalniać nas od tego, by zawsze pamiętać o dokładnym wyczyszczeniu urządzenia. Praktycznie wszyscy producenci testowanych przez nas urządzeń ułatwiają zachowanie sprzętu w czystości oferując w zestawie specjalne szczoteczki do czyszczenia głowic, należy tylko pamiętać o ważnym szczególe – szczoteczkami nie czyścimy folii tnących w golarkach foliowych, czy ostrzy w golarkach głowicowych! Tego typu elementy najczęściej można myć pod bieżącą wodą (nie mylić z myciem całej golarki pod wodą!), ewentualnie można czyścić sprężonym powietrzem. W bardziej zaawansowanych (i droższych) modelach golarek wraz z urządzeniem głównym użytkownik otrzymuje specjalną stację dokująco-czyszczącą, w której umieszczany jest pojemnik z płynem czyszczącym i dezynfekującym głowicę golarki. Nie będziemy tu opisywać ogólnych cech golarek różnego typu. Zainteresowanych odsyłamy do opublikowanego w naszym serwisie